Wrzesień naszej pamięci
Jak co roku, w pierwszym dniu nauki, spotkaliśmy się w Warszawie wokół pomnika Nauczycieli Tajnej Organizacji Nauczycielskiej, by podkreślić, że pamiętamy czas wojny, że pamiętamy czas bohaterstwa nauczycieli - cywilnych żołnierzy bez karabinów. Była wśród nas Koleżanka doktor Halina Duczmal nauczycielka TON, na której ręce złożyliśmy podziękowania dla wszystkich pedagogów czasu II wojny i okupacji niemieckiej. Stanęliśmy wokół pomnika razem - prezesi ZNP, szefowie OPZZ i nauczycielskiej "S". Były z nami władze oświaty mazowieckiej i stołeczni samorządowcy, burmistrzowie, dyrektorzy szkół Warszawy i Mazowsza, byli żołnierze Kompanii Reprezentacyjne Wojska Polskiego. I jak zwykle, jak co roku, była z nami młodzież stołecznych szkół i harcerskich drużyn - najmłodsi, którym wszyscy gorąco życzyliśmy jak najlepszego, pełnego sukcesów nowego roku szkolnego.
W cieniu mazowieckich wierzb - druga edycja Konkursu Literackiego
Zapraszamy nauczycieli, pracowników i emerytów szkół i placówek oświatowo - wychowawczych z Mazowsza. Konkurs ma charakter otwarty, mogą w nim brać udział osoby zrzeszone i niezrzeszone w organizacjach związkowych i twórczych. Jego celem jest aktywizacja środowiska oświatowego oraz propagowanie piękna Mazowsza.
1.Tematyka konkursu: piękno mazowieckiej przyrody, zwyczajne, codzienne ludzkie sprawy mieszkańców Mazowsza
2.Warunkiem uczestnictwa jest nadesłanie zestawu trzech utworów poetyckich lub prozy (opowiadanie, reportaż itp. do trzech stron maszynopisu) niepublikowanych w jakiejkolwiek formie oraz nie nagradzanych w innych konkursach. Ten sam autor może uczestniczyć w obydwu działach tematycznych konkursu - Poezja oraz Proza nadając swoim pracom z konkretnego działu różne godła.
Profesorowi Leszkowi Balcerowiczowi w odpowiedzi czyli ...Kowale i Cyganie
W „Rzeczpospolitej” kolejny akt publicznego biczowania nauczycieli. Tym razem pręgierz obsługuje profesor Leszek Balcerowicz.
Profesor alarmuje, że „ rząd dokłada zadań (samorządowcom), a nie daje na to pieniędzy” i już chciałoby się mu przyklasnąć, gdyby nie to, że były wicepremier i minister finansów nawet nie próbuje choćby w skrócie wyjaśnić, dlaczego rząd tak postępuje? A chciałoby się to usłyszeć od kogoś, kto współwprowadzał reformę strukturalną oświaty, narzucającą nowe ( i droższe) stopnie awansu nauczycieli, tony papierkowej roboty, dodającej dyrektorów i zastępców, słowem kosztowną, jak diabli…
No cóż, profesor nie czyni tego, bo winą za dzisiejsze finansowe kłopoty samorządów obarcza nie rząd i nie reformę, a jedynie nauczycieli!